wtorek, 28 sierpnia 2012

Best friends forever...

Chciałam na początku spytać czy wierzycie w przyjaźń na całe życie? Nie chodzi mi teraz o damsko-męskie relacje, a zwykłe przyjaciółki czy zwykli przyjaciele. Jeżeli o mnie chodzi to wierzyłam w takie zjawisko, jednak nie zawsze mam rację. Oczywiście zdaję sobie sprawę że wielu z Was posiada taką osobę i wie że raczej nie skończy się to za szybko. Ja natomiast także miałam taką przyjaciółkę od serca, na całe życie, ale niestety ludzie się zmieniają i po jakiś 5 lat przyjaźni relację między nami się zepsuły. Oczywiście wina jest po obu stronach, może to własnie ja jestem za bardzo wymagająca, ale czy przyjaźń to nie poświęcanie czasu sobie, świadomość że możemy tej osobie powiedzieć wszystko ? Czy to nie jest taka magiczna więź której nic i nikt nie jest w stanie zepsuć? Moim zdaniem jest, dlatego nie oszukiwałam się już dłużej i po prostu to zakończyłam. A Wam chciałam tylko życzyć żeby nikomu nie przytrafiło się takie coś jak mi i dbajcie o Waszą przyjaźń bo to też jeden z kluczy do szczęścia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz